W ankiecie dotyczącej reklam wzięło udział 220 osób, z czego nieco ponad połowę (56%) stanowiły kobiety, a zdecydowana większość (prawie 70%) reprezentuje przedział wiekowy 30-60 lat.
Cieszy, że mieszkańcom zależy na jakości krajobrazu, w którym żyją na co dzień, ponieważ niemal wszyscy ankietowani (96%) stwierdzili, że ład przestrzenny na terenie naszej gminy jest dla nich ważny. Reklamy jako element krajobrazu jest zauważalny przez prawie 81% ankietowanych, a prawie trzy czwarte z nich (73%) określiła liczbę reklam w przestrzeni gminy jako zbyt dużą, przy czym 20% z tych osób, zjawisko to nie przeszkadza. Ankietowani byli zgodni co do tego, że skupiska reklam to tereny wzdłuż głównych dróg (szosa lubelska, Trakt Brzeski) i skrzyżowań tych dróg z drogą wojewódzką w Wiązownie oraz w miejscach koncentracji zabudowy i usług – czyli w centrum gminy w Wiązownie Gminnej (okolice pawilonu GS, ul. Kościelna), w Gliniance, Zakręcie, a także bardziej konkretnie, na elementach infrastruktury technicznej, szczególnie na słupach energetycznych.
Tylko 10% ankietowanych oceniło, że reklamy rozmieszczone są we właściwych miejscach, a prawie 70% było przeciwnego zdania. Wynik ten być może należy tłumaczyć faktem, że reklamy nazbyt absorbują uwagę kierowców, ograniczają widoczność czy straszą wyglądem, co również przewijało się w odpowiedziach i refleksjach takich jak chociażby ta:
„Podobnie jak w całej Polsce większość reklam jest porozrzucanych, bez ładu i składu. Ot kawałek płotu, pomysł i już wisi baner. Baner często kiepsko zaprojektowany (kompletnie nieczytelny, nie wiadomo czego dotyczący), nierówno zawieszony, a po dłuższym czasie brudny. W skrajnych przypadkach takie reklamy są anty reklamą, bo potrafią powiewać na wietrze resztki czegoś co było kiedyś reklamą”.
Nasi mieszkańcy uznali, że przepisy prawa powinny regulować nie tylko lokalizację reklam (88% za), ale również ich wymiary (77%) oraz formę (72%). Jedynie kolorystyka reklam nie powinna być przedmiotem szczególnych ustaleń, choć i w tym przypadku głosy były podzielone (42% za, 46% przeciw, a 12% nie miało zdania). Wśród miejsc, które powinny być wolne od reklam, mieszkańcy wskazali te o szczególnym znaczeniu, czyli otoczenie szkół, przedszkoli, kościołów czy urzędu gminy, a także słupy energetyczne i drzewa. Świadczy to o trosce mieszkańców o jakość przestrzeni publicznej w gminie. Pokazało to również pytanie o wprowadzenie jednakowej formy architektonicznej dla obiektów małej architektury w ogólnodostępnych miejscach publicznych na terenie gminy. 73% ankietowanych popiera takie rozwiązanie, a tylko niespełna 15% jest przeciwnych.
Ankieta nie dała odpowiedzi, czy społeczną akceptację znalazłby zakaz umieszczania reklam na budynkach i ogrodzeniach. Podobnie jest z zakazem konstruowania ogrodzeń posesji z przęseł wykonanych z prefabrykowanych elementów betonowych (41% przeciwnych zakazowi przy 37% za). W przypadku zakazu stosowania ogrodzeń pełnych z blachy, za zakazem było 60% ankietowanych, przy 23% przeciwnych. Mieszkańcy również nie odczuwają specjalnej potrzeby, aby przepisy gminne regulowały wysokość ogrodzeń (ponad 40% głosów), a jeśli już miałyby być ustanowione, akceptowalna maksymalna wysokość powinna kształtować się w przedziale 165 – 220 cm.
Blisko dwie trzecie ankietowanych opowiedziało się za możliwością wprowadzenia opłat lokalnych za sytuowanie reklam, które stanowiłyby dochód własny gminy (przy 22% przeciwnych i 13% niezdecydowanych). Jednocześnie pytani wskazali, że najlepszym sposobem wykorzystania pozyskanych z tego tytułu funduszy byłoby przeznaczenie ich przede wszystkim na budowę dróg i oświetlenia ulicznego, kanalizacji oraz podniesienie jakości przestrzeni publicznych.
Podsumowując można śmiało stwierdzić, że nasi mieszkańcy czują odpowiedzialność za jakość krajobrazu, w którym żyją, jak również dostrzegają szansę na zmiany, które umożliwia tzw. „ustawa krajobrazowa”.
Państwa zaangażowane odpowiedzi dają nam jasne wytyczne co do tego, jak powinna wyglądać nasza “uchwała reklamowa”. Prace nad przygotowaniem tego dokumentu trwają. Będziemy o nich na bieżąco informowali, tak by przyjęta uchwała wprowadzała prawo, z którego wszyscy będziemy zadowoleni.