Związek Gmin Wiejskich Rzeczypospolitej Polskiej szuka rozwiązań pozwalających na minimalizowanie skutków nadchodzącego kryzysu gospodarczego. Już teraz budżety wielu gminy, w tym również naszej, są w opałach. Dlatego potrzebny jest finansowy „impuls”, a może nim być propozycja ZGWRP, czyli „GMINNY BON INWESTYCYJNY”. Wniosek już trafił do rządu, premiera, ministra finansów i sejmowych komisji.

W obliczu zaistniałej sytuacji globalnej pandemii, gminy wiejskie i miejsko-wiejskie już w tym roku będą w większości pozbawione możliwości inwestowania w rozwój swoich obszarów. Tak jest również w naszym przypadku. Już teraz wstrzymaliśmy realizację zadań z Funduszu Sołeckiego 2020. Podobnie jest z inwestycjami ogólnogminnymi, które do czasu ustabilizowania sytuacji finansowej zostały zamrożone.

Aby skutecznie przeciwstawić się kryzysowi i przeciwdziałać stagnacji Zarząd Związku Gmin Wiejskich RP przedstawił propozycję wprowadzenia – począwszy od bieżącego roku – „GMINNEGO BONU INWESTYCYJNEGO” w wysokości 1 mln zł.

Jak czytamy we wniosku, który trafił do rządu, premiera, ministra finansów i sejmowych komisji: „Wprowadzenie tego rodzaju finansowego narzędzia wsparcia inwestycyjnego, daje bardzo szerokie spektrum działania w zakresie pobudzenia inwestycji. Możliwość wykorzystania bonu inwestycyjnego nie tylko na inwestycje i remonty, ale także na wkład własny, przy większych projektach, będzie doskonałym katalizatorem, który pobudzi rozwój gospodarki. Bardzo szeroki horyzontalnie impuls inwestycyjny wpłynie nie tylko na uruchomienie powiązanych gałęzi gospodarki, ale również będzie przyczółkiem rozwoju i planowania inwestycji w kolejnych latach”. Roczne koszty „BONU” dla wszystkich gmin z obszarami wiejskimi to ok. 1 proc. deklarowanych nakładów na „tarczę antykryzysową”.