To była naprawdę bardzo długa Bajkowa noc w Izabeli. 25 dzieciaków bawiło się i szalało bez rodziców aż do 2.15 nad ranem. W międzyczasie było wiele ciekawych akcji i atrakcji — konkurs odgadywania zaszyfrowanych haseł w alfabecie Morse’a, malowanie pazurków, nocna wyprawa, bitwa na poduszki i inne, które zostaną tajemnicą. Oczywiście były też i bajki i krótki sen. Sala świetlicy zamieniła się w wielką sypialnię oraz oryginalną salę kinową. Pobudka w sobotni ranek o godzinie 07.30 była okrutna. Dzieciaki były jednak dzielne. Zwinęły obóz — sypialnię i same zaaranżowały jadalnię oraz przygotowały śniadanie. A potem wybrały się na plac zabaw. Na koniec dzieci posprzątały świetlicę i zostały w całości odebrane przez rodziców. Pierwsza Bajkowa Noc w Izabeli szybko minęła. Dla większości dzieciaków była to pierwsza noc spędzona bez rodziców i na podłodze, ale wszystkie były zadowolone, choć niewyspane.
info z tukontakt@wiazowna.pl
Danka Podgórska