Kochające i łaknące ludzkiej przyjaźni zwierzaki szukają domu. Oto psy ze schroniska w Celestynowie, które potrzebują ciepła i miłości.
Oto Donatan. Ma coraz smutniejszy wyraz pyszczka. Ma około 10 lat i już prawie nie pamięta co to prawdziwa miłości. Jest psem o średniej wielkości i lubi zabawę.
Cudowny Lambo rozgląda się za nowym domkiem. W schronisku jest bezpieczny i nakarmiony, ale nic mu tu nie zastąpi własnego człowieka, własnego posłanka i własnego domu. Ma kilka lat, przyjazne usposobienie, nie zaczepia innych psów, jest bardzo łagodny, uwielbia kontakt z drugim człowiekiem.
Bajbus to kilkuletni pies o mięciutkim futerku, który oddałby wszystko co tylko ma, alby ktoś podarował mu dom i uwagę. Gdy mijamy go w boksie całym sobą prosi, aby go pogłaskać, choć chwilę pobawić się piłeczką lub poprzeciągać szarpaczek. Gdy wychodzimy z boksu staje bezradnie ze smutną minką: “Tak cudownie było się bawić razem, a teraz znów muszę zostać sam w boksie”.
Czy ktoś spojrzy w jego smutne oczka i da mu poczuć radość domowego ciepła? Nikt nie pokocha? Spróbujmy razem znaleźć mu dom. Jego własny dom.
Koty i psy można również wspierać, wpłacając nawet niewielkie kwoty na konto: 43 1020 1156 0000 7102 0061 5146 (PKO BP) lub odwiedzając je podczas sobotnich spacerów, w których udział biorą także wolontariusze z Centrum Wolontariatu z Radiówka.
Kontakt w sprawie adopcji: adopcje@celestynow.toz.pl
Foto: pixabay.com, Schronisko w Celestynowie