59 549,97 zł – tyle zebraliśmy podczas 32. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy „Tu wszystko gra ok”, który odbył się 28 stycznia w naszej gminie. – Tą kwotą pobiliśmy zeszłoroczny rekord – mówi Robert Mojsak, dyrektor Pawilonu Kultury w Wiązownie. – To był nasz skromny wkład w ogólną sumę, jaką zebrał WOŚP.
32. Finał WOŚP skończył się kwotą 175 426 813 zł. Z tego 29 673 016 zł już niedzielę znalazło się na koncie fundacji, a ostateczny wynik finału poznamy 27 marca. W tym roku dla WOŚP grało 1685 sztabów w 23 krajach na świecie – w tym nasz w Wiązownie. Sztaby zarejestrowały łącznie 1 854 radosne wydarzenia. Wśród 120 000 zaangażowanych entuzjastów orkiestrowego grania byli mali i duzi: najmłodsza tegoroczna wolontariuszka – Zoila Mbarga– miała w dniu 32. Finału 44 dni. A najstarsza – Anna Kusiak – 97 lat.
W Gminie Wiązowna główne wydarzenie odbywało się przy Pawilonie Kultury w Wiązownie. Przygotowania trwały od wielu dni. W sobotę wieczorem na terenie obok Pawilonu stanęły trzy białe namioty. Po jednym z nich zaś pojawiła się scena i miejsca do siedzenia.
III Bieg dla WOŚP
W niedzielę, 28 stycznia, rano po godz. 8.00 w Wiązownie zaroiło się od ludzi w sportowych strojach. Blisko 150 osób wzięło udział w III Biegu dla WOŚP, zorganizowanym przez niezawodny Team ZabieganeDni oraz Pawilon Kultury. Co chwila słychać było Sebastiana Zasępa z Teamu, który przez megafon z wielką wprawą dyrygował całym wydarzeniem i narzucał tempo.
Równo o godz. 9.00 biegacze, wśród których znalazło się wielu mieszkańców naszej gminy (w tym Wójt Gminy Wiązowna Janusz Budny, Zastępca Wójta Anna Sikora, Naczelnik Wydziału Spraw Społecznych Elżbieta Różańska i Sołtys Lipowa Zbigniew Mnich), wystartowali. Pokonali dystans 5 km. Metę przekraczali z uśmiechem na twarzy. Na ich piersiach zawisły kolorowe medale. Każdy też wrzucił datek na WOŚP. Jedną z puszek dzierżył wójt Janusz Budny. Lekko zmarznięci zawodnicy uroczyli się aromatyczną grochówką i gorącą herbatą.
WOŚP na słodko-słono
Seniorzy z Dziennego Domu „Senior+” oraz z Wolontariatu Międzypokoleniowego, świetlice z Izabeli i Stefanówki oraz mieszkańcy Lipowa, Michałówka, Majdanu i Zakrętu, jak również młodzi wolontariusze z Centrum Wolontariatu działającego przy Centrum Usług Społecznych w Radiówku przygotowali 80 blach ciast, ciasteczek i babeczek oraz przepyszne pierogi i zupy. To wszystko składało się na słodko-słoną kawiarenkę, która podczas wydarzenia cieszyła się ogromną popularnością. Przygotowane potrawy znikały w okamgnieniu.
– Co roku rzucam hasło i co roku serce mi rośnie, bo odzew jest natychmiastowy. Pieką seniorzy. Piecze młodzież i dzieciaki wraz z rodzicami. Jak policzył nasz wolontariusz Ryszard Ejsmont, sprzedaliśmy 2613 porcji słodkości – podała Krystyna Motyka-Parzych opiekun gminnego wolontariatu. – Dania na słono od lat ogarniają dziewczyny ze świetlicy „Pod Jaworem”. Tym razem były między innymi przepyszne pierogi od Łucji Podgórskiej z Izabeli oraz smakowite sajgonki od Huong Nguyen Wygody z Zakrętu. W sumie do WOŚP-owej puszki zebraliśmy 13 069, 96 zł.
Folk, swing i jazz
Po godz. 12.00 na scenie pod namiotem pojawili się pierwsi występujący. Na pierwszy ogień poszły przedszkolaki z Wiązowny, Pęclin, Woli Duckiej i Zakrętu i uczniowie z szkół Wiązownie, Gliniance, Zakręcie i Malcanowie. Najmłodsi artyści pięknie się prezentowali w skrzacich czapeczkach i w aureolach, w tiulowych spódniczkach i świecących pelerynach. Po nich scenę opanowały starsze dzieciaki. Było głośno, radośnie, czasem wzruszająco, a czasem nostalgicznie. Każdy, kto schodzi ze sceny, otrzymał ręcznie szyte – przez seniorów z Klubu „Senior+” – serduszka.
Po młodszych artystach przyszedł czas na ludowe kawałki w wykonaniu naszych Kół Gospodyń Wiejskich z Glinianki oraz z Rzakty. Na scenie wspólnie zgrali również Tymek Glock i Malwina Borkowicz. Mogliśmy także posłuchać Chóru Mienia River w nowym składzie i z nowym prowadzącym. Chór wystąpił także w Kącku, gdzie dla WOŚP wspólnie zagrało sołectwo wraz z Fundacją „Horses and Family”.
Po Mieni River na scenie pojawili się się Pasjonaci Muzyki Trzy Czwarte – zespół muzyków, grających głównie na instrumentach dętych, ale w swoim składzie mają również perkusję i gitarę. Stanowią grupę przyjaciół, którzy znaleźli sens we wspólnocie, a muzyka nadaje tej wspólnocie szczególny charakter. To było słychać w wykonywanych przez nich utworach. Po Pasjonatach przyszedł czas na dynamiczny, swingowy zespół Jazz Combo Volta pod wodzą Wojciecha Kulczyckiego. To był niezwykle żywiołowy występ.
Następnie na scenie zrobiło się czerwono. Ten kolor dominował na mundurach Młodzieżowej Orkiestry Dętej z Grodziska Mazowieckiego. Jednak to występ tamburmajorek do kawałków granych przez orkiestrę skradł serca i uwagę widzów. Dziewczęta w białych, paradnych mundurach z ogromną wprawą wywijały buławami, co chwila wyrzucając je wysoko w górę.
Na zakończenie imprezy wystąpiła Miejska Orkiestra Dęta Akord z Sulejówka, pod batutą Barbary Hijewskiej. Szczególnie bliska sercom artystów jest muzyka filmowa. Co też mogliśmy usłyszeć podczas ich występu.
W samym Pawilonie odbywały się różnego rodzaju zajęcia dla dużych i małych. Dzieci m.in. wykonywały własnoręcznie grafiki, wyplatały serca z wikliny oraz malowały na płótnie, czyli robiły wszystko to, co „Tygrysy lubią najbardziej”. Rodzice nie tylko dzielnie kibicowali swoim pociechom, ale także sami angażowali się do ręcznej roboty.
Sprzęt ratujący życie
Wśród przybyłych na wydarzenie krążyli wolontariusze z puszkami. Wśród nich byli bracia Pietrzykowscy. Chłopcy od lat wspierają WOŚP.
– Kiedy chłopcy się urodzili, korzystali ze sprzętu, który w szpitalu znalazł się dzięki Orkiestrze. To dzięki niemu Maciek żyje. Co roku w ten sposób chcemy podziękować za ten dar – mówi Beata Pietrzykowska, mama bliźniaków i Sołtys Żanęcina. – Od kiedy pamiętam, kwestujemy z puszkami. I będziemy to robić tak długo, jak się da – dodaje Maciek. – Wiem, jak ważne jest to, co robi Orkiestra, i jak wielu dzieciom, ale i dorosłym pomaga.
Występy na scenie były przeplatane licytacjami. Dyrektor Pawilonu Robert Mojsak oraz Dyrektorka Szkoły Podstawowej w Malcanowie Grażyna Kilbach dwoili się i troili, aby za jak największe sumy poszły przedmioty i vouchery przekazane przez licznych darczyńców.
WOŚP nie tylko w Wiązownie
W finał włączyły się także sołectwo Kąck, które wraz z Fundacją „Horses and Family” przygotowało cały zestaw różnego rodzaju atrakcji, m.in. przejażdżki na kucykach, terenówką i bryczką, pokaz pierwszej pomocy przygotowany przez OSP Malcanów, występy lokalnych artystów, a na zakończenie pokaz żonglerką ogniem. Podczas tego wydarzenia zebrano 15 270,82 zł.
Dla Orkiestry zagrała także OSP Glinianka, która niedzielne atrakcje rozpoczęła od morsowania w Świdrze i ogniska z kiełbaskami. Były też pokazy ratownictwa oraz liczne licytacje. Nasi druhowi zebrali 5753,41 zł. Swój wkład (470 zł) w WOŚP mieli także zawodnicy biorący udział w turnieju tenisa stołowego zorganizowanego przez GKTS Wiązowna oraz Szkołę Podstawową w Wiązownie.
W sumie podczas finału zebraliśmy rekordową kwotę 59 549,97 zł.
Dziękujemy, że tego dnia byliście z nami!